Medialne nagłówki często budzą grozę – zwłaszcza gdy dotyczą największego szerszenia na świecie. Czy jednak szerszeń azjatycki naprawdę stanowi zagrożenie, a może już zadomowił się w Polsce? W tym artykule rozwiewamy mity, tłumaczymy fakty i porównujemy szerszenia azjatyckiego z jego polskim odpowiednikiem. Dowiedz się, czy masz powody do obaw i jak rozpoznać te owady.
W artykule przeczytasz o:
- Szerszeń azjatycki niejedno ma imię – co kryje się pod tą złowieszczą nazwą?
- Szerszeń azjatycki w Polsce
- Szerszeń azjatycki a polski – długość i wygląd
- Królowa szerszenia azjatyckiego vs polskiego
- Szerszeń azjatycki – zagrożenie dla pszczół
- Szerszeń azjatycki a polski – ugryzienie. Czy są w stanie zabić?
- Co robić, gdy szerszenie stanowią zagrożenie?
Szerszeń azjatycki niejedno ma imię – co kryje się pod tą złowieszczą nazwą?
Potocznie, dwa gatunki szerszeni przyjęło się nazywać jako szerszenie azjatyckie, co doprowadziło do swego rodzaju nieporozumienia i wybuchu paniki. Szerszeń azjatycki pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej, gdzie przystosował się do różnych warunków klimatycznych.
Vespa velutina
Jednym z nich jest Vespa velutina, gatunek osowaty zwany też szerszeniem żółtonogim. Jest nieco mniejszy od występującego u nas powszechnie szerszenia europejskiego (Vespa crabro).
Vespa mandarinia
Natomiast drugi, o łacińskiej nazwie Vespa mandarinia, zwany również wielkim szerszeniem azjatyckim, szerszeniem japońskim lub szerszeniem morderczym, który rzeczywiście zasłużył na swoje miano największego szerszenia na świecie, jest kompletnie innym gatunkiem. Faktycznie, jest wyjątkowo duży – długość jego ciała waha się między 2,5 a 4,5 centymetra, a rozpiętość skrzydeł dochodzi nawet do 7,6 centymetra. W Internecie często powielane są błędne i pomieszane informacje na temat obu tych owadów.
Szerszeń azjatycki w Polsce
Azjatycki szerszeń Vespa velutina jest gatunkiem inwazyjnym i jego naturalny obszar występowania obejmuje Chiny, północne Indie oraz Azję Południowo-Wschodnią. Z początkiem XXI wieku przywieziono go do Korei Południowej, a stamtąd rozprzestrzenił się do innych krajów, w tym europejskich (po raz pierwszy w Europie pojawił się na terenie Francji w 2004 roku).
Niedawno media donosiły o odnotowaniu gniazda szerszenia azjatyckiego na Słowacji, jednak w Polsce obecnie jeszcze go nie zaobserwowano. Być może jest to kwestią czasu i kiedyś szerszenie azjatyckie dotrą do naszego kraju, tak jak obecne już u nas biedronki azjatyckie.
Szerszeń azjatycki a polski – długość i wygląd
Jak wygląda szerszeń azjatycki (Vespa velutina) i jak odróżnić go od szerszenia występującego w Polsce, czyli szerszenia europejskiego (Vespa crabro)? Wbrew pozorom, różnice nie są aż tak drastyczne.
Szerszeń azjatycki, poza tym, że nieco mniejszy (od 1,7 do 3 centymetrów długości) od szerszenia, z którym mamy do czynienia w Polsce (od 2,5 do 3,5 centymetra długości), charakteryzuje się ciemnym ubarwieniem z paskami na odwłoku koloru pomarańczowego, a jego odnóża mają żółte końce. Stąd też wcześniej wspomniany przydomek szerszenia żółtonogiego.
Szerszeń azjatycki a szerszeń europejski różnią się nieco barwą. Ten drugi ma już bardziej standardowy, żółty odcień przykuwający wzrok w postaci grubych pasów na całym brzuchu. Tułów szerszenia europejskiego jest natomiast czerwono-brązowy, a jego głowa ma silne żuwaczki.
Królowa szerszenia azjatyckiego vs polskiego
Jak to zwykle bywa wśród gatunków osowatych, bardzo ważną funkcję w każdym gnieździe pełni królowa – największa samica wyróżniająca się na tle robotnic i trutni.
Szerszeń polski, z racji tego, że jest nieco większy od szerszenia azjatyckiego, posiada też większą królową. Jej długość ciała dochodzi do 3,5 cm, natomiast w przypadku szerszenia azjatyckiego są to przeważnie max. 3 centymetry.
Szerszeń azjatycki – zagrożenie dla pszczół
Szerszeń Vespa velutina nie jest tak agresywnym gatunkiem jak błędnie nagłaśniany w mediach szerszeń Vespa mandarinia. Nie oznacza to jednak, że nie stanowi poważnego zagrożenia.
Szerszenie azjatyckie żerują na pszczołach miodnych, pożytecznych dla środowiska. Według badań francuskich naukowców, gniazdo szerszenia azjatyckiego, a dokładnie bytujące w nim owady, mogą wyeliminować nawet ponad 11 kilogramów dzikich insektów na sezon w ramach swojego żerowania.
Śmierć pszczół prowadzi do stopniowego osłabienia całych kolonii, co skutkuje uszczerbkiem w dziedzinie pszczelarskiej. Ujawniono, że w Portugalii produkcja miodu spadła o ponad 35% z powodu pojawienia się szerszenia azjatyckiego. (Źródło: Portugal Resident, Asian hornets hammer honey production in Portugal’s north and centre)
Warto nadmienić, że gniazda szerszenia azjatyckiego są bardzo duże i mogą osiągać nawet metr długości, co daje też wyobrażenie o ogromnej liczebności kolonii. Można je zaobserwować w koronach drzew, powyżej wysokości 10 metrów. Dla porównania, gniazda szerszenia europejskiego osiągają do 50 centymetrów.
Szerszeń azjatycki a polski – ugryzienie. Czy są w stanie zabić?
Ukąszenie szerszenia azjatyckiego, czy też raczej użądlenie szerszenia azjatyckiego a polskiego, nie różnią się od siebie tak bardzo. Są bardzo bolesne, ale czy szerszeń może zabić człowieka? W obu przypadkach naraża na groźne konsekwencje osoby uczulone na jad tych owadów. Poważne zagrożenie stanowi też dla małych dzieci oraz osób chorujących, na przykład na serce – w takim przypadku jad szerszenia azjatyckiego może doprowadzić do zgonu.
Najlepiej trzymać się z dala od tych owadów, a w przypadku ich pojawienia się w pobliżu, warto skontaktować się z profesjonalistami. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak zabezpieczyć się przed szerszeniami, przeczytaj nasz artykuł poświęcony temu zagadnieniu.
Co robić, gdy szerszenie stanowią zagrożenie?
Szerszenie azjatyckie jeszcze nie dotarły do Polski, jednak niekiedy potrzebna może być ochrona przed szerszeniami europejskimi. Mogą one stworzyć gniazdo w garażu, na strychu, poddaszu, elewacji, czy też ogrodzie, działce lub mieszkaniu. Usuwanie go na własną rękę może być niezwykle bolesne w skutkach, dlatego jeśli zauważysz jego obecność, lepiej zwróć się po pomoc do specjalistów usuwających gniazda szerszeni profesjonalnie.
Aby szerszenie nie stanowiły zagrożenia, zwykle najpierw wykonuje się oprysk, a następnie przechodzi do fizycznego usuwania gniazda szerszeni, gdy owady zostaną zneutralizowane. Usunięcie gniazda jest bardzo ważnym elementem zabiegu, który minimalizuje ryzyko ponownego zagnieżdżenia się owadów.
Technicy zajmujący się zwalczaniem szerszeni są wyposażeni w odpowiednie kombinezony chroniące przed użądleniami, a nowoczesny sprzęt pozwala na szybkie i dokładne pokrycie atestowanym preparatem chemicznym obszaru poddawanego dezynsekcji.
Jeśli masz problem z szerszeniami, zaufaj profesjonalistom i nie narażaj siebie ani swoich bliskich na niepotrzebny strach, ból, czy nawet poważne konsekwencje zdrowotne w przypadku reakcji alergicznych.